Przewodnik górski po Wyżynie Krakowsko – Wieluńskiej? A może też po Warszawie!

Przewodnik górski po Wyżynie Krakowsko – Wieluńskiej brzmi zabawnie, prawda? Nawet więcej – kuriozalnie. Ale pod taką propozycją podpisał się Dyrektor Ojcowskiego Parku Narodowego, twierdząc że skoro ustawa o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach mówi o tym że Wyżyna Krakowsko-Wieluńska jest nią objęta, to i istnieją tam ryzyka związane z górami to i bezpieczeństwo turystom tam zapewni wyłącznie wykwalifikowany przewodnik górski. Czyż to nie brzmi przekonująco?

Uważam jednak, że należałoby pójść na całość. W końcu rozmaite pagórki stwarzające ryzyko zbieżne z tymi co występują w górach są wszędzie, to obejmijmy uprawnieniami przewodnika górskiego całą Polskę! I już! Będzie po deregulacji! Jakie to proste!
Przyjrzyjmy się takiej Warszawie: kilka pagórków się znajdzie – Moczydło, Szczęśliwice, Kopa Cwila ale przede wszystkim jest skarpa wiślana! Przecież jest stroma! A ile schodów jest w mieście… Bez wykwalifikowanego przewodnika górskiego się nie da :)