Deregulacja na drzewko?

Dzisiejsza (4.04.2013) Rzepa przynosi informację, iż deregulacja przewodnictwa miejskiego idzie na drzewko.

Na obecnie trwającym posiedzeniu, Sejm zajmie się ustawą deregulacyjną, której celem jest ułatwienie dostępu do 50-ciu zawodów, w tym zawodu przewodnika turystycznego.
Dlaczego jestem za deregulacją, obszernie już wyjaśniałem i nadal swoje zdanie podtrzymuję. Przytoczony mój tekst powstał rok temu i nadal pozostaje aktualny.

Jak widać lobby moich kolegów po fachu, broniących jak niepodległości swojego rynku pracy podziałali na tyle skutecznie, że regulacja przewodnictwa miejskiego zostanie utrzymana. Wszystko to oczywiście w trosce o to, żeby cenzurować przekaz kierowany do docelowego odbiorcy. Tak jakby regulacja cokolwiek zapewniała, poza tym że ogranicza konkurencję… Wyobrażam sobie ten saigon jak przejdzie poprawka mówiąca, że

rady gmin mogłyby wprowadzać obowiązek zdania przez przewodników miejskich egzaminu potwierdzającego posiadanie specjalnych kwalifikacji zawodowych, obejmujących m.in. znajomość historii oraz kultury miasta.

Ale będą jaja… Każda gmina, każda wioska, każdy powiat wprowadzi wtedy własne uprawnienia przewodnickie, z własnymi egzaminami i będziemy mieć deregulację że hej!

No nic… Pożyjemy, zobaczymy. Będzie radosny wieczór :-/

——-
Kurs Przewodników po Warszawie
Początek: 17 kwietnia 2013 r.
Szczegóły: www.kursprzewodnicki.pl

Usługi przewodnickie: przewodnik po Warszawie i Mazowszuprzewodnik po Pradze (czeska licencja)